fotoholik

Fotoholik to potoczna i żartobliwa nazwa osoby, która (zwykle amatorsko) interesuje się fotografią, lubi zdjęcia, robi ich bardzo dużo i patrzy na rzeczywistość pod kątem sposobu ukazania jej na fotografiach.

John Wilhelm jest ojcem czwórki dzieci i nazywa siebie fotoholikiem. Zdjęcia stały się jego pasją i cały wolny czas poświęca na sesje rodzinne, których efekt możecie podziwiać. (Źródło).

Każdego dnia przeglądam blogi kulinarne, na wszystkie przedmioty patrzę teraz pod kątem ich użyteczności w fotografii, namiętnie kupuje akcesoria kuchenne i powoli staje się to moim uzależnieniem, z którego absolutnie nie zamierzam się leczyć. Jestem totalnym ‘fotoholikiem” (tak, to określenie powinno znaleźć się w słowniku języka polskiego) i jestem w tego powodu bardzo szczęśliwa. (Źródło).

Chyba stałem się "fotoholikiem", zaczynam patrzeć na to co mnie otacza kadrami, gdzie tylko mogę biorę ze sobą aparat, nawet jeśli wiem, że zapewne nawet go nie włączę :P Jednak najważniejsze, że robię często zdjęcia. (Źródło).

A relację dawkuję, bo nawet rodzina i najbliżsi przyjacie nie są w stanie przyswoić wszystkiego na raz ;) Nie ukrywam, że jestem fotoholikiem i zrobiłam tam około 2000 zdjęć :) Na szczęście tylko część z nich to zdjęcia kulinarne ;) (Źródło).

Cóż mogę powiedzieć? Nie mam jakiegoś specjalnego sentymentu do tego portalu, za to mam tam wielu fanów - wystarczy spojrzeć na wpisy pod portfolio. Wielokrotnie byłem polecanym autorem, kilka moich zdjęć (między innymi to u góry) było Zdjęciem Dnia. Znam osobiście parę osób, ale większość to dla mnie anonimowi fotoholicy. Mało, albo prawie nic mi się tam nie podoba. Żeby trafić na dobre zdjęcie, trzeba czasem przejrzeć 10 stron. To się mija z celem, szkoda czasu i nerwów. (Źródło).

Słowo fotoholik jest najprawdopodobniej spolszczeniem angielskiego rzeczownika photoholic o tym samym znaczeniu.