na bogato

Mówimy potocznie i żartobliwie, że coś jest na bogato, jeśli jest to zrobione lub zorganizowane w sposób nieoszczędny, kosztowny, urozmaicony, wystawny, z przepychem.

Połączenie to jest nieodmiennym wyrażeniem przysłówkowym. 

Na ostatnim balu gimnazjalnym obowiązuje niemal hollywoodzki przepych. Musi być drogo i na bogato. I najlepiej w stylu glamour. Tu liczy się wszystko: odjazdowa kreacja, oryginalny środek transportu, który dowiezie na bal, fryzura, makijaż i paznokcie. (Źródło).

Święta na bogato: w blasku i złocie. Bożonarodzeniowe dekoracje nie mają granic. […]Nie mają granic, bo brakuje im umiaru. (Źródło).

Na Bogato – złoto, złoto, złota nigdy dość! Zanurz się w nim i obsyp swój manicure karatami, które sprawią, że będziesz błyszczeć jak drogocenny kruszec. (Źródło).

Kiedy nie możesz się zdecydować, czy ma być z budyniem, z owocem, z lukrem czy z kruszonką, to najlepiej, jak będzie ze wszystkim I tak właśnie powstały drożdżówki „na bogato” – przepyszne  (Źródło).